„PROCES” w teatrze

Franz Kafka
PROCES
Adaptacja i reżyseria: Waldemar Śmigasiewicz
Tłumaczenie adaptacji: Renata Derejczyk
Scenografia i kostiumy: Maciej Preyer
Muzyka: Krzesimir Dębski

PREMIERA 3 lipca 2009 na Scenie Letniej w Orłowie
Premiera w siedzibie teatru 24 października 2009

Czarna komedia z absurdem w tle

Niekonwencjonalne i zaskakujące przeniesienie na sceniczne deski kultowej powieści Kafki, będącej fascynującą opowieścią o człowieku żyjącym w świecie opanowanym przez wszechobecną władzę osądzającą. Absurdalne sytuacje, tajemniczy bohaterowie, piękne kobiety i nieprzewidziane zakończenia wątków wciągają w ten niezwykły świat „Procesu”, gdzie wszystko jest możliwe, a główny bohater może być każdym z nas…

W roli Józefa K.: Stefan Iżyłowski
Franciszek – Maciej Sykała
Willem – Bogdan Smagacki
Nadzorca – Mariusz Żarnecki
Grubach – Małgorzata Talarczyk
Sędzia śledczy – Leon Krzycki
Kobieta – Teresa Lipowska (gościnnie)
Mężczyzna, Block – Filip Frątczak
Wuj – Sławomir Lewandowski
Leni – Dorota Lulka
Huld – Rafał Kowal
Bianka – Olga Barbara Długońska
Ester – Elżbieta Mrozińska
Felicja – Katarzyna Bieniek
Titorelli – Piotr Michalski
Nieobecny – Dariusz Siastacz
Ksiądz – Grzegorz Wolf
Fotograf – Andrzej T. Żak (gościnnie)

„Stefan Iżyłowski należy do tych aktorów, którzy gdy wychodzą na scenę, robi się wręcz ciasno. W roli Józefa K. jest śmieszny i bezradny, a przecież… niezabawny. Gra mimiką. Zdziwiona twarz nagle się ożywia, unoszą się brwi. Duże ciężkie powieki. Powoli przychodzi zmęczenie, śmiertelne zmęczenie. Ze sceny na scenę Józef K. się kurczy, maleje. Przestaje walczyć, poddaje się. Zmęczenie widać w ruchu ręki, obrocie głowy, wolnym otwieraniu powiek – to ktoś kto już wie, że nie wygra. Znakomita rola – nie tylko aktorsko trudna, ale też wyczerpująca fizycznie, bo Stefan Iżyłowski praktycznie przez prawie dwie godziny nie schodzi ze sceny, a właściwie z plaży. Piękne ukoronowanie 50-lecia pracy scenicznej. Atutem spektaklu jest znakomite, najwyższej próby aktorstwo wszystkich! Każdy tu stworzył wyrazistą i ciekawą postać” Grażyna Antoniewicz, Dziennik Bałtycki, 06-07-2009.

Najnowsze aktualności