Do alkowy zapraszają go kobiety

Inscenizacja „Casanovy” na Scenie Letniej w Orłowie zrywa z utartym poglądem, że legendarny kochanek łamał niewieście serca dla własnej uciechy. W reżyserskiej interpretacji Jacka Bunscha słynny Włoch jedynie poddaje się losowi, który rzuca go w ramiona kolejnych dam.

Od piątku na orłowskiej Scenie Letniej króluje „Casanova” z Piotrem Michalskim w tytułowej roli. Odtwórca głównej roli w spektaklu inaugurującym „Miesiąc włoski” w Orłowie dla nikogo nie jest zaskoczeniem – Michalski świetnie radzi sobie z postacią legendarnego kochanka, ale inaczej być nie może skoro w ostatnich sezonach zagrał kilka podobnych ról. Jest niekwestionowanym filarem gdyńskiego przedstawienia – ponad dwudziestoosobowemu zespołowi aktorskiemu pozostają do zagrania udane skądinąd epizody (najlepiej wypadają w nich Elżbieta Mrozińska i Dorota Lulka) oraz sceny zbiorowe. Te ostatnie – nawiązujące estetyką do weneckiego karnawału, a w ruchu scenicznym przypominające „Casanovę” Felliniego – są prawdziwą ozdobą spektaklu. (…)

Elementem scenografii, który wyznacza rytm akcji, nadaje jej głębszy sens i dominuje w scenicznej przestrzeni jest ustawione w centralnym punkcie plaży ruchome koło fortuny. W pierwszej scenie spektaklu powleczone kirem pełni rolę katafalku, ale potem stanowi punkt odniesienia dla przygód głównego bohatera, który niczym w „Kole fortuny” gra z losem, igrając z kobietami i ściągając na siebie coraz to nowe kłopoty.

Jednak gdyńska inscenizacja „Casanovy” zrywa z utartym poglądem, że legendarny kochanek łamał niewieście serca dla własnej uciechy. W interpretacji Jacka Bunscha słynny Włoch jedynie poddaje się losowi, który rzuca go w ramiona kolejnych kobiet. To, że korzysta z ich względów, to zupełnie inna sprawa, ale siłą sprawczą w spektaklu Bunscha są kobiety – wiarołomne i żądne przygód, które same zapraszają Casanovę do swych buduarów. A on im nie odmawia. W tak sportretowanej osiemnastowiecznej Europie cnota nie jest wartością, tu nawet mniszki aranżują schadzki.

Najnowszy spektakl Teatru Miejskiego w Gdyni, który przez najbliższy miesiąc można oglądać na Scenie Letniej w Orłowie, z pewnością wart jest poznania. Zwłaszcza w tak pięknych okolicznościach przyrody.

Najnowsze aktualności