Dobry początek to nie wszystko

(…)Rozgrywająca się na Patriarszych Prudach historia niezwykłego spotkania literatów (jako Berlioz – Dariusz Szymaniak, w roli Iwana Bezdomnego – Rafał Kowal) z tajemniczym jegomościem (Mariusz Żarnecki jako Woland), która skutkuje śmiercią Berlioza pod kołami tramwaju i skierowaniem Bezdomnego do kliniki psychiatrycznej, zapowiadała się naprawdę ciekawie (także za sprawą udanej scenografii i kostiumów Ewy Woźniak). Występujący w spektaklu prawie cały zespół aktorski Teatru Miejskiego świetnie poruszał się w konwencji groteski, dobrze wypadał w – niezwykle rzadkich w scenie na Bema – układach choreograficznych autorstwa Michała Pietrzaka i zabłysnął kilkoma naprawdę udanymi epizodami (Elżbieta Mrozińska jako Listonoszka, Beata Buczek-Żarnecka jako żeński odpowiednik doktora Strawinsky’ego, Olga Barbara Długońska w roli Warionuchy, Bogdan Smagacki jako Bengalski).
Świetnie wszedł w rolę domorosłego detektywa Rafał Kowal, złamaną rozterkami postać Piłata nakreślił Piotr Michalski, poruszającą kreację Mistrza oraz Jeszui stworzył Grzegorz Wolf, najlepszy aktor tego spektaklu (…)

Najnowsze aktualności