Dorota Lulka zawłaszcza uwagę gdyńskiej widowni

Dorota Lulka, tytułowa Edith Piaf, jest niekwestionowaną królową przedstawienia, które swoją premierę miało w gdyńskim Teatrze Miejskim im.Witolda Gombrowicza. Scena ta nieczęsto wystawia spektakle muzyczne. „Piaf” jest w tym względzie nielicznym wyjątkiem (w ostatnich kilku latach można do nich zaliczyć jedynie „101 dalmatyńczyków”, „Klatkę wariatek” i „Niespodziewany koniec lata”). Ale gdy ma się w zespole taką aktorkę jak Dorota Lulka, grzechem byłoby nie wykorzystać jej warunków. Dorota Lulka już kilkakrotnie zaprezentowała swój talent wokalny – za role Biduli i interpretację piosenki „Na pomoc” w wystawionym na plaży w Orłowie „Niespodziewanym końcu lata” otrzymała przed trzema laty nagrodę artystyczna prezydenta Gdyni,a brawurowo wykonany po franmcuski utwór w musicalu „Klatka wariatek” przyniósł jej uznanie i nową propozycję artystyczną. Nie minęły dwa lata, a Jan Szurmiej, reżyser spektaklu „Piaf” zaproponował jej tytułową rolę w przedstawieniu o legendarnej pieśniarce – „paryskim wróbelku”. Nie mógł trafić lepiej, Lulka jest stworzona do roli Piaf. To wyposażona przez naturę w doskonałe warunki głosowe i obdarzona temperamentem interpretatorka muzycznych miniatur. Dodatkowo sprzyja jej drobna postura i możliwości aktorskie. Jeśli dołożyć do tego wielomiesięczną pracę nad rolą otrzymamy prawdziwą kreację. To wyzwanie, na jakie wiele aktorek czeka całe życie. Biografia słynnej francuskiej pieśniarki od lat młodzieńczych aż po śmierć, której życie raz ociera się o rynsztok, to znów o Parnas i której stan psychiczny przypomina sinusoidę, daje aktorce niezwykłe pole do popisu. Ale sprostać temu zadaniu mogą tylko najlepsi. Lulka z pewnością do nich się zalicza. To ona dźwiga ciężar przedstawienia i bez reszty zawłaszcza uwagę widowni. Największym atutem są piosenki Piaf, to one wyznaczają rytm przedstawienia. Poza główną postacią, która w sposób maturalny dominuje nad pozostałymi, poznajemy bogatą galerię ludzi, którzy przewinęli się przez życie Piaf (od przyjaciółki – prostytutki po Charles’a Aznvour’a, Marlenę Dietrich, i Ives’a Montanda).

Najnowsze aktualności