„Hydrozagadka” po gdyńsku. Brawurowa komedia na Scenie Letniej w Orłowie

Wieloletnią tradycją Sceny Letniej w Orłowie jest premiera na inaugurację sezonu na tej wyjątkowej scenie, położonej na plaży w Orłowie. Tegoroczna premiera odbiega od poprzednich, bo idąc za filmowym pierwowzorem twórcy spektaklu „Na Waleta!” proponują nietypową dla tej sceny, szaloną i pełną absurdu komedię, zamiast uteatralizowego programu piosenek. Efekt zaskakuje, a gdyńska produkcja momentami bawi do łez.

Twórcy gdyńskiego spektaklu postanowili zmierzyć się z legendą. Legendą superbohatera, naszego polskiego, przeniesionego z pełnej absurdu filmowej komedii Andrzeja Kondratiuka „Hydrozagadka” – Asa. Tyle, że spektakl nie jest adaptacją jednego z najbardziej osobliwych polskich filmów, określanego jako komedia fantastyczno-naukowa.

Na Scenie Letniej podziwiamy napisaną przez znanego dramatopisarza Szymona Jachimka sztukę, która jest swoistym remake’m filmu z 1970 roku, w którym dzielny As rozwikłał zagadkę tajemniczego braku wody w kranie. W gdyńskiej wersji to nie jezioro, z którego czerpali rzekomo wodę warszawiacy, a nasz Bałyk i Zatoka Gdańska są zagrożone przez niecne plany grubymi nićmi szytej intrygi typów spod ciemnej gwiazdy. Gdyńskich i lokalnych wątków jest tutaj co niemiara.

Wszystkie najgorsze cechy człowieka interesu łączy niejaki Boja, określony jako polityk niezatapialny, bo pusty w środku. Jego wspólnikiem jest Al Masakrach czyli Szejk wnoszący do interesu swoje petrodolary, które już niebawem zamienić się mają na petrozłotówki. Obaj zamachnąć się chcą na nasze polskie morze, tworząc z niego gigantyczny zbiornik ropy naftowej. U Kondratiuka woda miała wyparować, by skroplić ją nad państwem maharadży, a nieświadomym wspólnikiem interesu miał być pan Wicherek, przepowiadający pogodę. Tym razem do niecnego procederu wykorzystana zostanie piękna Jola Habilitatka, która przygotuje śmiertelnie niebezpieczny dla środowiska preparat.

Jak słusznie zauważa Szymon Jachimek, As ratował świat dawno, dawno temu. Dzisiaj ówczesny superbohater zamierza już przejść na emeryturę, bo chociaż superbohater niby się nie starzeje, to jednak energia już nie ta, a i priorytety się zmieniły. Jednym z popisowych haseł filmowego Asa było „Alkohol to trucizna dla prawdziwego mężczyzny!”. Teatralny As ma zupełnie inne motto: „znajdziecie mnie w barze”. No ale przecież nie można „ot tak” zostawić świata bez superbohatera. Przemek, zwyczajny kierowca trolejbusu, znakomicie nada się do tej roli, otrzymawszy od Asa magiczną moc. Kiedy Scena Letnia w Orłowie ma już swojego Waleta, As wreszcie może zaszyć się w przyległym do niej barze…

Ta szalona, brawurowa komedia podszyta jest tekstami z filmu, będącego cudownym wykwitem wyobraźni i filmowego szaleństwa. Usłyszymy „Jestem kwiaciarką, sprzedaję tu róże”, „Byznes jest byznes”czy „Trzeba przestrzegać przepisów BHP… zwłaszcza na kolei!”. Walet to bohater naszych czasów – walczy o zrównoważony transport i czystość plaży, świadomy zagrożeń stojących przed naszą planetą i zasad pracowniczej higieny, na straży której stoją przepisy BHP. Jednak gdy pozna piękną Jolę, poczuje syndrom niespokojnego palca…

Znakomicie w rolę dyrygenta świetnie nastrojonej aktorskiej orkiestry wcielił się Rafał Szumski, który wcześniej błysnął reżyserując w Miejskim „Trzech muszkieterów”. Ci, których bawił humor tamtej komedii, w „Na Waleta!” poczują się jak ryby w wodzie. Reżyser świetnie operuje popkulturowym kodem, naigrywając się z superbohaterstwa („Był tutaj Batman. Stwierdził, że Gotham City to wakacje przy Wejherowie”). Tekst pełen jest odniesień zarówno do filmu (np. intro spektaklu, czyli afisz przedstawiony przez Dorotę Lulkę), czy piosenek znanych i lubianych ze szczególnym uwzględnieniem Bajmu (m.in.”Piechotą do lata”, „Ta sama chwila”). Ta atencja w stronę Bajmu i Beaty Kozidrak doczeka się zresztą świetnej puenty.

Świetnie czują się na scenie w rolach inspirowanych filmowym pierwowzorem lub zupełnie nowych (Mewa w wykonaniu Krzysztofa Berendta) aktorzy Teatru Miejskiego w Gdyni. Wielką pracę wykonała Agnieszka Szydłowska odpowiedzialna za przygotowanie wokalne, bo nie słychać dysproporcji w śpiewie aktorów. Pasujące do wydźwięku spektaklu, pstrokato kiczowate kostiumy zaprojektowała Aleksandra Grabowska. Dobrze komponują się tu również nieskomplikowane układy taneczne zaproponowane przez Aleksandra Kopańskiego.

Znakomicie role superbohaterów – Waleta i Asa – odgrywają Szymon Sędrowski i Piotr Michalski. Obaj mają dystans i poczucie humoru, dzięki czemu te postaci śledzi się z przyjemnością. Bogdan Smagacki wydaje się być szejkiem z krwi i kości (rozśmiesza każdym wejściem, także wtedy gdy woła „Uczyńmy z Polski Katar Europy!”). Świetny w roli śliskiego karierowicza Boji jest stylizowany na filmowego Doktora Plamę Dariusz Szymaniak.

Bawi patriotyzm lokalny reprezentowany przez Stefana Żeromskiego (Rafał Kowal) i kreacja Kaszubki Krystyny (Elżbieta Mrozińska). Dobrze w roli Habilitatki czuje się Weronika Nawieśniak. Jednak nawet role epizodyczne, jak Żona Szejka (Mariusz Żarnecki) czy parawaniara Matka (Monika Babicka) są dowcipne i udane. Czaruje też Dorota Lulka w roli tajemniczej BK.

Spektakl „Na Waleta!” jest propozycją lekką, dowcipną i bardzo śmieszną. Zarówno wielbiciele filmowej klasyki, jak i stali bywalcy Sceny Letniej w Orłowie znajdą tu coś dla siebie. Wprawdzie nie wszystkie pomysły inscenizacyjne (podobnie jak fikołki scenariuszowe) są tutaj równie udane, to w efekcie otrzymujemy dzieło zabawne, nieco zadziorne, naigrywające się z polityków, wielkiej finansjery i wszelkiej maści celebrytów. Wszystko to podano ze smakiem, dlatego spektakl Miejskiego jest przyjemną odmianą od bardziej tradycyjnych propozycji Sceny Letniej.

Najnowsze aktualności

 

Warsztaty Kreatyw(Nie)teatr

Zapraszamy na wyjątkowe zajęcia (nie)teatralne, podczas których Wasi uczniowie poczują się nie tylko jako aktorzy, ale będą mieli okazję do wykorzystania swojej zwariowanej wyobraźni i do kreatywnej improwizacji.

 

Spacery Teatralne w sezonie 2024/2025

Zapraszamy na kolejne Spacery wszystkich zainteresowanych teatrem i jego zakamarkami. Jeśli chcecie się dowiedzieć, co kryje tajemnicza rekwizytornia, nad czym pracują krawcowe albo jak wygląda ukryte zaplecze sceny, to Spacer Teatralny będzie dla Was idealny.