Jak pierdoła został spryciarzem

Któż z nas nie lubi plotkować? Plotka to przecież tak apetyczna pożywka dla wyobraźni, że raz zasmakowana mimowolnie prosi o więcej. A my sycimy się nią oblizując usta, nie bacząc często na to, że oprócz swych lekkich właściwości może czasem krzywdzić i zadawać ból. Nikt chyba jednak by nie pomyślał, że może być też kluczem, który otworzy zamek do wielkiej i burzliwej kariery. A jednak.

Plotek o „Plotce” w Teatrze Miejskim w Gdyni było wiele. (…) Niby nic takiego się nie stało, zwyczajna, prozaiczna historia. W firmie zaczynają krążyć plotki o zwolnieniu księgowego. Zażenowanie, obawy, strach. Tak bywa przy redukcji etatów. Tyle, że nie chodzi o zwykłą firmę i zwykłego księgowego. To fabryka prezerwatyw, a jej pracownik jest życiowym nieudacznikiem, „pierdołą”, od którego odeszła żona, a syn ze wstydu omija wielkim łukiem. Nic tylko rzucić się z okna, choć i to niemożliwe, bo na dole zaparkował samochód sąsiada, którego nie wolno porysować. Ale sąsiad to dobry znak, nadzieja na wielkie zmiany. Wpada na pomysł, by szary, niewidoczny księgowy Francios Pignon udawał geja. Uniknie w ten sposób przymusowego zwolnienia z fabryki prezerwatyw, która nie może przecież pozwolić sobie na seksualną dyskryminację. Przemienia się więc Pignon w prawdziwego pedzia, wdziewając złotą marynarkę, różowy sweterek, złote buty z wielkimi czubami i wiążąc bordową apaszkę wokół szyi. A żeby tego było mało, wystąpi w Paradzie Gejów, która przejdzie ulicami miasta, i którą pokażą stacje telewizyjne i skomentują rozgłośnie radiowe w całym kraju. Będzie to rzeczywiście niebagatelny debiut medialny. Pignon zasiądzie na wielkiej platformie z ogromnym czerwonym kondomem na głowie, by dać wyraz swej solidarności z homoseksualistami.

Jakie będą tego konsekwencje? „Pierdoła” stanie się kimś ważnym. W pracy zaczną go szanować, syn będzie dumny z ojca, była żona w końcu zje z nim kolację, a on sam, zyskawszy pewność siebie, upokorzy ją na oczach kelnera. A kiedy prawda w końcu wyjdzie na jaw i okaże się, że cały ten ciąg zdarzeń był starannie zaplanowanym sprytnym podstępem, Francois Pignon będzie już na tyle silnym mężczyzną, by walczyć o swoje prawa, a nawet zbudować nowy związek z koleżanką z pracy panną Bertrand (Beata Buczek-Żarnecka).

Piotr Michalski w głównej roli znakomicie odgrywa metamorfozę księgowego. Komediowe role to zresztą jego żywioł. Z niepewnego, przygarbionego pracownika biurowego, który nie potrafi nawet mówić swoim głosem, tylko dziwnie przytłumionym i nosowym, przemienia się najpierw w trochę niepewnego wykonawcę swych sprytnych strategii, aż w końcu rozkwitnie i wybrzmi pełnym tonem zwycięzcy. Jego przemiana będzie jednak nie tylko zabawna, ale dojrzała i świadoma, pełna wewnętrznego porządku i ugruntowana w zawodowym i prywatnym życiu. (…)

Plan był rzeczywiście przedni, gdy chodzi o strategie działania Pignon, o jego przemianę z „pierdoły” w spryciarza. „To duży awans” – wyzna prezesowi w jednej z finalnych rozmów, gdy karty będą już odsłonięte.

Najnowsze aktualności

 

Warsztaty Kreatyw(Nie)teatr

Zapraszamy na wyjątkowe zajęcia (nie)teatralne, podczas których Wasi uczniowie poczują się nie tylko jako aktorzy, ale będą mieli okazję do wykorzystania swojej zwariowanej wyobraźni i do kreatywnej improwizacji.

 

Spacery Teatralne w sezonie 2024/2025

Zapraszamy na kolejne Spacery wszystkich zainteresowanych teatrem i jego zakamarkami. Jeśli chcecie się dowiedzieć, co kryje tajemnicza rekwizytornia, nad czym pracują krawcowe albo jak wygląda ukryte zaplecze sceny, to Spacer Teatralny będzie dla Was idealny.